Absolwent na rynku pracy – magister, czy licencjat?

0
2304
Absolwent na rynku pracy - magister, czy licencjat?

Skończyć studia z tytułem licencjata, czy kontynuować naukę na studiach drugiego stopnia? Jaki będzie to miało wpływ na możliwość uzyskania dobrze płatnej pracy? Na te pytania chcą znać odpowiedź niemal wszystkie osoby uczące się w szkołach wyższych. Dla wielu podjęcie się dalszej edukacji jest nieopłacalne z punktu widzenia czasu wejścia na rynek pracy, dla innych z kolei stanowi to zapewnienie o lepszej pozycji względem swoich rówieśników. Jak jest w rzeczywistości? Który tytuł daje większe możliwości na satysfakcjonującą pracę?

Ukończenie studiów pierwszego stopnia

Powszechna opinia mówi, że zdobycie tytułu licencjata nie zapewnia zalezienia dobrze płatnej i stabilnej pracy. Uważa się także, że może być to utrudnienie podczas walki o kolejne szczeble kariery zawodowej. Mimo upływu lat to właśnie pracownicy z tytułem magistra są bardziej pożądani na rynku pracy. Warto jednak skonfrontować te twierdzenia z badaniami. Wynika z nich, że aktualne zmiany zachodzące w gospodarce to właśnie magistrów stawiają na wygranej pozycji w boju o miejsce pracy. Okazuje się, że ukończenie studiów pierwszego stopnia to nawet pięciokrotnie mniejsze szanse na znalezienie pracy, niż w przypadku posiadania tytułu magistra. Widać więc, że badania nie są po stronie osób mogących się pochwalić tytułem licencjata, uznając to za słabą inwestycję. Mimo to wiele osób rezygnuje z kontynuowania swojej nauki na studiach drugiego stopnia i wchodzi na rynek pracy. Co przemawia za tym krokiem i dlaczego osoby uczęszczające do szkół wyższych tak nieprzychylnie podchodzą do dalszej edukacji?

Przeczytaj też: Skończyłeś 26 lat i mylisz żę ulgi studenckie już Cię nie obowiązują? Mylisz się!

Studia zakończone z tytułem magistra

Studia zakończone z tytułem magistra

Studia zakończone z tytułem magistra

Wielu studentów wychodzi bowiem z założenia, że już posiadanie wyższego wykształcenia wyróżnia ich na rynku pracy. Nic bardziej mylnego – ilość absolwentów szkół wyższych jest w ostatnich latach bardzo wysoka, a przez to także rywalizacja na rynku pracy jest bardziej zacięta. Aplikując na stanowisko w korporacji może się bowiem okazać, że jedyną przewagą jednego kandydata nad drugim jest posiadane wykształcenie. Osoby posiadające tytuł licencjata nie mogą w tej kwestii nic zrobić. Także wiele mniejszych firm woli współpracować z osobami mogącymi pochwalić się ukończeniem studiów drugiego stopnia. Właściciele tych firm wierzą bowiem, że będą mieć wówczas do czynienia z osobą bardziej wykształconą, doświadczoną i posiadającą specjalistyczną wiedzę. Nie oznacza to jednak, że zawsze wykształcenie wiedzie prym w rekrutowaniu pracowników na dane stanowisko. Liczą się także ukończone kursy, czy dotychczasowa ścieżka kariery. W tym wypadku także licencjaci mają szansę na znalezienie dobrej pracy.

Co o znalezieniu pracy przez absolwentów mówią statystyki i praktyka?

Kluczowym argumentem, przemawiającym za skończeniem edukacji już po obronie pracy licencjackiej jest to, że na rynek pracy wejść można wcześniej, niż osoby kontynuujące naukę. Oznacza to więc, że szybciej zyskać można doświadczenie zawodowe, co w późniejszych latach zaowocować może większą konkurencyjnością i atrakcyjnością dla potencjalnych pracodawców. W zależności od tego, gdzie lądują aplikacje absolwentów, pod uwagę są brane inne czynniki doboru kadr. Jeśli liczy się dotychczasowa ścieżka kariery, magistrzy są na przegranej pozycji. Inne światło na sprawę rzucają jednak wyniki raportu Bilans Kapitału Ludzkiego. Zgodnie z nimi bezrobocie panujące wśród magistrów jest aż 3 punkty procentowe niższe, niż u słabiej wykształconych rówieśników. Mimo powszechnie panującej opinii, wynikom badań oraz obserwacjom rynku pracy nie da się jednoznacznie określić, którzy z absolwentów szkół wyższych mają większe możliwości na znalezienie satysfakcjonującego zatrudnienia. Dynamicznie zmieniająca się gospodarka oraz oczekiwania pracodawców są bowiem trudne do jednoznacznego zdefiniowania.

Komentarze